Pierwszego lipca 2024 roku wejdzie w życie nowa dyrektywa unijna DAC-7, która ma na celu uregulować kwestię handlu cyfrowego i platform sprzedażowych. Wprowadzone postanowienia będą zobowiązywać operatorów cyfrowych do zbierania danych o sprzedawcach, które następnie muszą przekazać organom podatkowym. Wydaje się to dość intensywne, ale jakie są rzeczywiste konsekwencje?
W dniu 5 czerwca 2024 roku, Senat zaaprobował ustawę mającą na celu implementację dyrektywy DAC-7 w Polsce. Teraz ustawę musi jeszcze podpisać prezydent. Przewiduje się, że zmiany te wpłyną między innymi na sprzedawców internetowych oraz platformy sprzedażowe takie jak Vinted, Allegro, OLX i Otomoto. Dotyczyć one będą również użytkowników i platform oferujących krótkoterminowy najem nieruchomości, takich jak Booking czy Airbnb.
Proponowana ustawa nakłada na operatorów platform cyfrowych obowiązek zbierania i przekazywania informacji o sprzedawcach, którzy dokonują transakcji online, do odpowiednich organów podatkowych. Nowe regulacje nie wprowadzają jednak zmian w obecnych zasadach opodatkowania osób prowadzących sprzedaż za pośrednictwem internetu. Zgodnie z tłumaczeniem Ministerstwa Finansów, dyrektywa DAC-7 jest nowym narzędziem służącym kontroli e-handlu i ma pomóc w zwalczaniu unikania opodatkowania w przestrzeni cyfrowej.
Wkrótce urzędy podatkowe będą miały dostęp do takich danych jak wartość dochodów podatników uzyskanych ze sprzedaży za pośrednictwem platform cyfrowych – Allegro, OLX, Vinted, Booking, Otomoto, Airbnb, Booksy czy UberEats są tu tylko kilkoma przykładami. Obowiązek gromadzenia i przekazywania informacji o sprzedawcach dokonujących transakcji online ma dotyczyć różnych podmiotów, takich jak:
– platformy handlu elektronicznego,
– platformy oferujące wynajem pojazdów,
– platformy rezerwacji noclegów,
– platformy umożliwiające zamawianie przejazdów samochodowych.