Pod koniec roku 2024, PKP Intercity szczyci się niesamowitymi osiągnięciami finansowymi oraz historycznie wysoką liczbą przewożonych pasażerów. Jak informuje prezes firmy, Janusz Malinowski, spodziewany zysk netto wynosić ma od 250 do 300 milionów złotych, co sugeruje, że wynik ten będzie trzykrotnie wyższy niż rok wcześniej.
Malinowski przekazał te optymistyczne prognozy podczas spotkania sejmowej podkomisji stałej ds. nadzoru nad zarządzaniem mieniem państwowym. Szacuje, że firma będzie mogła pochwalić się zyskiem między 250 a 300 milionami złotych, wyraźnie przewyższającym poprzedni rok o trzykrotność wartości.
W okresie dziesięciu miesięcy od stycznia do października 2024 roku PKP Intercity zgromadziło przychody ze sprzedaży na poziomie 3,026 miliarda złotych (bez uwzględnienia umów na świadczenie usług publicznych), co oznacza wzrost o 5% w porównaniu do planów. Koszty operacyjne wyniosły jedynie 4,22 miliarda złotych, co jest lepszym wynikiem niż przewidywano o 1%. Spółka odnotowała zysk netto na poziomie 259 milionów złotych, co stanowi wzrost o niemal 52% w stosunku do planowanego rezultatu.
W nowym harmonogramie jazdy na lata 2024/2025 PKP Intercity znacznie rozszerza swoją ofertę. Od grudnia oferta PKP Intercity rośnie o prawie 12%, podczas gdy w poprzednich latach wzrost ten wynosił od 1% do 2%. Jak podkreśla Malinowski, od 15 grudnia uruchomionych zostanie dodatkowych 51 pociągów, przekraczając barierę 500 pociągów uruchamianych codziennie, dokładnie będzie to 505 pociągów.