Wiśniewski przypomniał, że podczas kampanii wyborczej 15 października 2023 roku, Koalicja prezentowała jednolitą i wyraźnie pro-ekologiczną agendę. Na tej podstawie można przypuszczać, że w przyszłości ta linia będzie konsekwentnie kontynuowana. Wiśniewski wskazał, że kluczowym punktem takiego podejścia jest dekarbonizacja gospodarki oraz promocja odnawialnych źródeł energii, co ostatecznie powinno prowadzić do całkowitego zastąpienia paliw kopalnych przez energię odnawialną.
Podkreślił, że takie kierunki działań są uzasadnione niezależnie od kontekstu i nie wymagają już dalszych argumentów na ich rzecz. Wiśniewski stwierdził, że lepiej jest być samodzielnie zasilanym, zamiast polegać na dostawach paliw kopalnych, a ochrona środowiska naturalnego jest preferowana w porównaniu do ryzyka katastrofy klimatycznej.
Jednakże, Wiśniewski zwrócił uwagę, że transport stanowi duże wyzwanie dla Polski. Nasz kraj może napotkać problemy z powodu zagranicznych przewoźników, którzy nie będą mieli możliwości ładowania swoich pojazdów. Wskazał na dyrektywę, która nakazuje instalację szybkich punktów ładowania o mocy 400 KW co 60 kilometrów na głównych szlakach komunikacyjnych do roku 2026, jako wyzwanie, które nadal przed nami stoi. Przyznał, że Polska wciąż jest w tyle jeśli chodzi o ilość ładowarek i pojazdów elektrycznych, a ten trend zdaniem Wiśniewskiego jest nieodwracalny.
Dodał również, że pomimo dużej liczby firm chcących inwestować w budowę ładowarek w Polsce, istnieje problem z ograniczeniami sieciowymi. Wiśniewski wspomniał o ogromnych funduszach przeznaczonych na przemiany z KPO i ocenił, że budowa odnawialnych źródeł energii będzie dochodowym biznesem przez wiele lat.