Niebywała w skali kraju kontrola wydatków publicznych jest już w trakcie – pisze Andrzej Domański, Minister Finansów

Andrzej Domański, szef resortu finansów, przekazał na platformie X informację o prowadzeniu największej w historii Polski kontroli nad wykorzystaniem publicznych funduszy. Do Prokuratury oraz Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych trafiło do tej pory 71 zawiadomień o zauważonych nieprawidłowościach – podkreśla minister.

Domański szczególnie podkreśla wagę prowadzonej kontroli, która obejmuje prawie 100 miliardów złotych. Wskazuje, że to dopiero początek działania, które ma na celu rozliczenie i odzyskanie funduszy publicznych niewłaściwie wydanych.

W piątek miała miejsce konferencja prasowa, podczas której premier Donald Tusk oraz szefowie Ministerstw: Spraw Wewnętrznych i Administracji, Sprawiedliwości i Finansów – Tomasz Siemoniak, Adam Bodnar i Andrzej Domański, podpisali porozumienie międzyresortowe. Jego celem jest koordynacja działań służb podległych tym ministerstwom w celu zabezpieczenia i odzyskania mienia Skarbu Państwa wydanych sprzecznie z prawem, co przekłada się na szkodę dla interesu publicznego.

Według premiera Tuska, publiczne fundusze na cele kampanii wyborczej PiS wykorzystało co najmniej dziewięć resortów. Wskazał, że podpisane porozumienie ma na celu prześledzenie przepływów finansowych za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości oraz powiązanych z tym naruszeń.

Premier zauważył, że do tej pory nadużycia wydawały się być pojedyncze i niekoordynowane. Dziś jednak nie ma wątpliwość, że był to zaplanowany i dobrze zorganizowany system nadużyć, szczególnie w okresie przedwyborczym. Tusk wskazuje na strategię wykorzystywania środków resortowych lub przechodzących przez resorty do fundacji kierowanych przez polityków lub ich bliskich. Zauważa, że ministrowie i wiceministrowie z PiS, będący jednocześnie kandydatami w wyborach parlamentarnych, skupiali te środki zawsze tam, gdzie znajdowały się ich okręgi wyborcze.

Jednym z nadużyć, jakie wymienił premier Tusk, było niewłaściwe wykorzystanie zakupionego mieszkania w Warszawie przez CBA za 1 milion 250 tysięcy złotych. Według informacji, które otrzymał premier, ówczesny szef CBA wykorzystywał to mieszkanie tylko na cele prywatne. Wskazał również na byłego szefa ABW, który otrzymał przydział kwatery tymczasowej niezwiązanej z czasem pełnienia służby w ABW, a żadne z prawnych przesłanek na taki przydział nie zostało spełnione.

Premier Tusk mówił także o fundacjach założonych lub „przejętych” przez PiS i wykorzystywanych do nieprawidłowości finansowych. Jako przykład podał 20 milionów złotych z Narodowego Instytutu Wolności, które miały trafić do organizacji związanych z byłym ministrem Piotrem Mazurkiem i stowarzyszeniem „Koliber”, oraz dotacje dla tzw. „imperium ojca Rydzyka”.

Kolejnym mechanizmem nadużycia, o którym wspominał szef rządu, jest kupowanie hoteli przez różne instytucje rządowe bez konkretnego celu. Wśród nich znajduje się nawet oddział Muzeum Narodowego w Krakowie.