Nie czekaj na działania rządu, samodzielnie złożenie wniosku do ZUS o przeliczenie emerytury jest kluczem do uzyskania wyrównania

Wielu emerytów, szacunkowo około 200 000, wyczekuje na działania rządu w odniesieniu do wyroku wydanego przez Trybunał Konstytucyjny w czerwcu. Według tego werdyktu, emeryci powinni otrzymać wyrównanie swoich emerytur oraz zwiększenie bieżących świadczeń. Średnia wartość takiego wyrównania może wynosić aż ponad 60 000 złotych, a miesięczne emerytury mogą wzrosnąć nawet o 1000 zł. Ten znaczący problem dotyczy emerytów, którzy wcześniej pobierali wcześniejsze świadczenia, a po przejściu na emeryturę podstawową ich wypłaty zostały zredukowane.

Jednakże, sprawy komplikuje fakt, że legalność wyroku Trybunału Konstytucyjnego bywa kwestionowana. Powodem jest zasiadanie w składzie sędziowskim osób, których status budzi wiele kontrowersji wśród prawników i instytucji działających na terenie Polski. W opinii niektórych ekspertów prawnych, sytuacja ta dyskwalifikuje wydany wyrok, co rodzi pytania o jego prawomocność.

Ponieważ rząd do tej pory nie zaproponował żadnego rozwiązania dla problemu dotykającego około 200 000 emerytów, warto zastanowić się nad samodzielnym działaniem. Dobrym pomysłem może być złożenie wniosku do ZUS o ponowne przeliczenie emerytury i wypłatę wyrównania, a następnie w razie odmowy – podjęcie kroków sądowych. Wniosek taki powinien opierać się na wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 roku, który dotyczył przeliczania emerytur i wypłat wyrównawczych.

Podstawę prawną do takiego działania stanowi artykuł 114 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca (sygnatura akt SK 140/20) uznawał za niezgodne z konstytucją przepisy, które umożliwiały redukcję emerytur o wcześniej pobrane świadczenia. Wyrok ten oparty był na indywidualnej skardze pokrzywdzonego emeryta, który swój proces wygrał.

Decyzja Trybunału Konstytucyjnego dotyczy również osób, które do tej pory nie złożyły wniosku o emeryturę powszechną, ale które mogłyby zostać objęte zmianami. Szacuje się, że jest to około 53 000 osób. Dla tej grupy emerytów przeciętna miesięczna podwyżka wynosiłaby aż 4493 złote.