Decydując się na wystosowanie wypowiedzenia umowy o pracę, warto dobrze przemyśleć kwestię odpowiedniego czasu. Czym kierować się przy podejmowaniu takiej decyzji? Chodzi tu o uzyskanie konkretnego rezultatu – czy celem jest jak najszybsze rozwiązanie umowy czy też zapewnienie płynnego przejścia od jednej umowy do innej, bez przerwy w zatrudnieniu?
Kiedy warto najwcześniej złożyć wypowiedzenie? Jeżeli naszym priorytetem jest szybkie zakończenie współpracy, powinniśmy niezwłocznie podjąć kroki ku temu. Zdarza się, że opóźnienie chociażby o jeden dzień prowadzi do przedłużenia okresu wypowiedzenia o cały miesiąc. Alternatywą dla tego procesu może być rozwiązanie umowy za obopólnym porozumieniem stron, które mają możliwość ustalenia korzystnej dla siebie daty zakończenia współpracy. Sytuacja komplikuje się, gdy pracownik ma już zagwarantowane miejsce u innego pracodawcy i musi odpowiednio zgrać dwa terminy, aby umowy nie pokryły się ze sobą. Kluczem do sprawnego zarządzania tym procesem jest znajomość zasad obliczania okresów wypowiedzenia.
Co warto pamiętać, składając miesięczne wypowiedzenie? Jeśli zależy nam na szybkim zakończeniu współpracy i mamy ostatnie dni miesiąca, najlepiej to zrobić jak najszybciej. W momencie złożenia wypowiedzenia u schyłku miesiąca, okres wypowiedzenia startuje od pierwszego dnia następnego miesiąca i trwa do jego końca. Jeżeli jednak wypowiedzenie zostanie wręczone dopiero na samym początku nowego miesiąca, okres wypowiedzenia rozpoczyna się od początku kolejnego miesiąca i kończy się ostatnim dniem tego miesiąca.
A jak wygląda sytuacja, kiedy mamy do czynienia z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia? Zasady są identyczne jak w przypadku jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Rozpoczyna on swój bieg od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu wręczenia wypowiedzenia, a kończy się ostatnim dniem trzeciego miesiąca od momentu rozpoczęcia okresu wypowiedzenia. Znajomość tych informacji jest niezbędna do efektywnego planowania przejścia między dwoma pracodawcami.