„The Guardian” w swoim raporcie ujawnił, że finansowe wsparcie od Unii Europejskiej w formie dotacji rolniczych otrzymały przedsiębiorstwa powiązane z wieloma miliarderami. Wśród beneficjentów tych funduszy znaleźli się byli czescy premier Andrej Babiš i brytyjski biznesmen Sir James Dyson. Dotacje te zostały przyznane w latach 2018-2021.
Wielkrotnie podkreślano, że Wspólna Polityka Rolna (WPR) wprowadzona w 1962 roku, jest narzędziem służącym zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego, stabilności rynków oraz godziwej płacy dla rolników. Zasoby finansowe WPR na lata 2021-2027 wynoszą około 387 miliardów euro, które stanowią znaczną część składek wniesionych przez obywateli UE. Kontrowersje budzi jednak system dystrybucji tych funduszy – im większe jest gospodarstwo, tym większe są przyznawane mu dotacje.
Według artykułu opublikowanego przez „The Guardian”, miliarderowie skorzystali z 3,3 mld euro (2,76 mld funtów) wsparcia finansowego dla rolnictwa UE w ciągu ostatnich czterech lat. Tymczasem wiele małych gospodarstw rolnych upadło.
M.in. Andrej Babiš, były czeski premier, który w lutym został uniewinniony od zarzutów oszustwa związanego z dotacjami rolnymi; Sir James Dyson, twórca imperium odkurzaczy Dyson, który był zwolennikiem Brexitu; oraz Guangchang Guo, chiński inwestor i właściciel klubu piłkarskiego Wolverhampton Wanderers – wszyscy oni znaleźli się na liście 17 „ostatecznych beneficjentów” funduszy WPR według rankingu najbogatszych ludzi świata Forbesa z 2022 roku.
Inni miliarderowie, którzy skorzystali z funduszy Unii Europejskiej to m.in. Clemens Tönnies, niemiecki magnat mięsny, który przyznał się do błędnej oceny Władimira Putina w 2022 r.; Anders Holch Povlsen, duński entuzjasta renaturyzacji i prywatny właściciel gruntów w Wielkiej Brytanii; oraz Kjeld Kirk Kristiansen, twórca duńskiej firmy Lego.
Nierówna dystrybucja funduszy nasila dysproporcje społeczne i ekonomiczne w rolnictwie. Najbardziej ucierpiały małe gospodarstwa, które często stosują zrównoważone praktyki rolnicze, a otrzymują nieproporcjonalnie mniejsze wsparcie.
Podobnie jak Babiš i Dyson, większość zidentyfikowanych miliarderów unikała komentarza na temat swojej roli w wykorzystaniu funduszy UE. Mimo to, Dyson w przeszłości bronił się twierdząc, że nigdy nie popierał WPR. Również rzecznik Dyson Farming podkreślił, że firma zainwestowała 140 milionów funtów w zrównoważone praktyki, a otrzymane dotacje stanowiły tylko niewielką część poniesionych kosztów.
Thomas Dosch z Tönnies argumentował za zmianą polityki rolnej na taką, która wynagradza za praktyki przyjazne środowisku. Niemniej jednak, przyznał, że takie działania mogą prowadzić do wyższych cen żywności i potencjalnych niedoborów.