W centrum miasta, na oczach policyjnych funkcjonariuszy, miało miejsce zaskakujące zdarzenie. Trzej mężczyźni, w wieku od 42 do 59 lat, został aresztowani podczas ataku na ich znajomego. Dwóm z nich postawiono zarzuty związane z przestępstwem rozbójniczym, co skutkowało ich tymczasowym aresztowaniem. Za te czyny grozi im teraz kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Jednak osoba, której zamierzali skrzywdzić, również została oskarżona o poważne przestępstwo: spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w jesieni 2022 roku. Ofiarą tamtego incydentu był kolega jednego z aresztowanych napastników.
Historia tego konfliktu sięga kilka lat wstecz. Mężczyźni byli sąsiadami na jednym osiedlu i między nimi narósł długoletni spór, częściowo związany z kotem. W dniu zajścia, 31-letni mężczyzna wracał do domu po pracy, kiedy natknął się na trzech znajomych przy ulicy Bartoszewicza. Zaczęli oni napaść na niego, a jeden z nich uderzał go młotkiem ukrytym w reklamówce. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, przerwali atak i udzielili pomocy medycznej poszkodowanemu. Przy jednym z napastników znaleźli nożyczki, drugi natomiast odrzucił młotek na widok funkcjonariuszy. Wszystkie dowody zostały zabezpieczone. Jak się okazało, napastnicy próbowali ukraść 31-latkowi pieniądze. Został on przewieziony do szpitala z licznymi obrażeniami, w tym głowy.
Zatrzymani mężczyźni zostali przewiezieni do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu, mieli we krwi około dwóch promili. Po wytrzeźwieniu dwóm z nich postawiono zarzuty dotyczące rozboju. Za użycie niebezpiecznego przedmiotu w tym przestępstwie, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nie krótszą niż 3 lata.
Sąd uznał argumenty Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ i zdecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu 44-letniego i 59-letniego napastnika.
Podczas śledztwa policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu dokonali szczegółowej analizy całej sprawy. W trakcie tej analizy wyszło na jaw, że pokrzywdzony w ataku 31-latek, jesienią 2022 roku, doprowadził do poważnego uszczerbku na zdrowiu kolegi jednego z aresztowanych napastników. Dotkliwie pobity wówczas 47-latek doznał poważnych obrażeń głowy.
Dzięki skrupulatnej pracy policjantów ze Śródmieścia, sprawcy zarówno najnowszego rozboju, jak i wcześniejszego pobicia, staną przed sądem. Nadzór nad postępowaniem sprawuje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.